Termy Ner Poddębice - Zjednoczeni Stryków 2-2 (0-0)

Po 70 dniach od zakończenia ostatniego meczu w III lidze, piłkarze Term Neru Poddębice znów zagrali w Byczynie. Przeciwnikiem była drużyna Zjednoczonych Stryków, która w poprzedniej kolejce przegrała u siebie 1-4 z Zawiszą Pajęczno. Trenerzy Neru wyszli z założenia, że zwycięskiego składu się nie zmienia i spotkanie ze Zjednoczonymi rozpoczęła ta sama jedenastka co tydzień temu w Wiśniowej Górze. W pierwszej połowie nasi zawodnicy dwa razy zmusili bramkarza gości do wysiłku. Najpierw po rzucie rożnym z bliska głową strzelał Dynel, później w sytuacji sam na sam znalazł się Filipiak, ale znów górą z tego pojedynku wyszedł Pająk. W przerwie Filipiaka zastąpił Kania. Druga połowa zaczęła się od mocnego uderzenia gości. Już w 46 minucie na strzał po ziemi z 20 metrów zdecydował się Drogosz i piłka wpada do bramki. Trzy minuty później kolejna sytuacja gości i ratuje nas Bartosiński. Zaskoczeni takim obrotem sprawy piłkarze Neru biorą się do roboty. Trenerzy decydują się na zmianę Kralkowskiego w miejsce Gniadzika. Efekt zmiany piorunujący, trójkowa akcja Bogdan-Kralkowski-Różycki i ten ostatni pakuje piłkę do pustej bramki. Termy nadal atakują ale sytuacje marnują Kralkowski oraz Dynel. W 72 minucie po długim podaniu od Bogdana piłkę do siatki pakuje Olszewski. Kilka chwil później Olszewski mógł strzelić swoją drugą bramkę lecz piłka po jego strzale trafia w poprzeczkę. Niewykorzystane sytuacje zemściły się w 90 min po zamieszaniu w polu karnym i błędzie przy wyjściu do piłki bramkarza, goście doprowadzają do remisu. Chwilę później mogli pokusić się o zwycięstwo, ale w stu procentowej sytuacji napastnik Zjednoczonych nie trafił w bramkę. Mecz kończy się remisem jak się okazuje szczęśliwym remisem bowiem mogliśmy ten mecz wygrać jak i też w ostatecznym rozrachunku przegrać. - relacja Czarek Kornacki  >>>>>>>>ZDJĘCIA Z MECZU<<<<<<<<<<<